Ubezpieczenie nieruchomości – likwidacja szkód
Co powinniśmy zrobić, gdy nasze ubezpieczone mieszkanie ulegnie zniszczeniu? Jakie są procedury likwidacji szkód? Poniżej podajemy kilka informacji.
Na kwestie związane z likwidacją szkód powinniśmy zwrócić uwagę już na etapie zawierania umowy ubezpieczenia. Może się bowiem okazać, że OWU (ogólne warunki umowy) nie uwzględniają konkretnych zdarzeń, od których chcemy się ubezpieczyć – a wtedy nie mamy co liczyć na likwidację.
Gdy dojdzie do zdarzenia prowadzącego do szkody, powinniśmy niezwłocznie zawiadomić towarzystwo ubezpieczeniowe o jego wystąpieniu – telefonicznie lub mailem. Od tego czasu uruchomiona zostaje procedura likwidacji szkód, a towarzystwo ubezpieczeniowe ma 7 dni na podjęcie działań.

Następnym etapem jest wizyta przedstawiciela towarzystwa ubezpieczeniowego, tzw. likwidatora. Likwidator powinien się pojawić w naszym mieszkaniu w ciągu kilku dni od wystąpienia szkody. Jego zadaniem jest ocena skali zniszczeń.
Jeśli chodzi o nasze obowiązki, powinniśmy dążyć do zminimalizowania rozmiarów szkody poprzez ustalenie jej przyczyny i podjęcie działań takich jak odcięcie dopływu wody, gazu bądź prądu. Z drugiej strony, do czasu wizyty likwidatora musimy utrzymywać stan faktyczny po wystapieniu szkody i nie próbować usuwać zniszczeń na własną rękę (nie malować zalanego sufitu itp.) – o ile nie prowadzi to do pogłębienia się szkody.
Do naszych zadań będzie należało także skompletowanie potrzebnych dokumentów. Powinniśmy przekazać ubezpieczycielowi pisemne zgłoszenie szkody z podanym numerem polisy i certyfikatu oraz okresem ubezpieczenia – wspomniane wcześniej zgłoszenie telefoniczne jest skuteczne, ale w dalszym postępowaniu może być dodatkowo wymagane zgłoszenie pisemne. Trzeba także dostarczyć dokument potwierdzający, że jesteśmy właścicielami przedmiotu szkody – np. akt notarialny, a także wykaz strat. Przydatne będą także dokumenty potwierdzające wartość zniszczonego mienia (rachunki, faktury itp.). Możemy także zostać poproszeni o wykonanie dokumentacji fotograficznej.
Następnie ubezpieczyciel przechodzi do analizy zgłoszenia i całej sytuacji. Podejmuje decyzję o wypłacie odszkodowania i jego wysokości. W niektórych sytuacjach odszkodowanie można otrzymać tuż po dostarczeniu kompletu wymaganych dokumentów. Maksymalnym terminem na podjęcie decyzji jest 30 dni. Jeśli mamy do czynienia z zalaniem, a zniszczony lokal mieści się w bloku, może być potrzebne także ustalenie źródła awarii i ewentualnego winnego (w niektórych przypadkach może to być sąsiad, a w innych spółdzielnia mieszkaniowa czy wspólnota).
Towarzystwo ubezpieczeniowe może się nie zgodzić na wypłatę odszkodowania, jeśli uzna, że dana sytuacja jest objęta wyłączeniem, albo wypłacić je w niższej kwocie. My z kolei mamy prawo nie zgodzić się z taką decyzją i odwołać się od niej. Czasem sprawa kończy się polubownie, ale bywa, że trzeba się procesować w sądzie.